Jestem pod opieką kilku specjalistów. Wymagam stałego leczenia, rehabilitacji oraz ścisłej diety. Bardzo często jeżdżę do szpitala na hepatologie. Ponadto mam cukrzycę i jestem po 2 zawałach. Mam chore jelito grube i wiele innych jeszcze schorzeń wymagających przyjmowania leków na stałe.
Pieniążki potrzebne są na:
- dojazdy do lekarzy specjalistów i do szpitali
- leki
- specjalistyczną rehabilitację
- sprzęt rehabilitacyjny
- zakup wózka inwalidzkiego
- turnus rehabilitacyjny w Busku-Zdroju. Koszt turnusu 4.340 zł. W tym roku nie przysługuje refundacja z PEFRON-u. Brakuje nam jeszcze 3.000 zł.
Brakuje nam na wszystko, łącznie z codziennymi środkami do życia. By wykupić leki, opłacić bieżące rachunki by uchronić się przed wyłączeniem prądu, gazu lub utratą mieszkania musimy rezygnować z wielu rzeczy potrzebnych do codziennego użytku. Jeśli ktoś z Państwa może nam w jakikolwiek sposób pomóc będziemy bardzo wdzięczni. Dla nas każda pomoc jest ważna.
Wpłaty na leczenie i rehabilitację proszę kierować na konto:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
ul. Łomiańska 5
01-685 Warszawa
Bank Pekao S.A. I O/Warszawa
41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
lub
Bank BPH S.A.
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
Koniecznie z dopiskiem: 4903 Bednarski Adam Stanisław darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
Strona Pana Adama: http://adam-bednarski.pl.tl/
Artykuł na stronie Fundacji "Filantrop":
Apele o pomoc można pobrać ze strony: http://pomagamy.dbv.pl/readarticle.php?article_id=577
Możesz również pomóc Panu Adamowi, biorąc udział w Akcji "Podaruj znaczek i kopertę". Adres do wysyłki znaczków znajduje się na plakacie (aby powiększyć plakat wystarczy na niego "kliknąć").
Możesz również pomóc Panu Adamowi, biorąc udział w Akcji "Podaruj znaczek i kopertę". Adres do wysyłki znaczków znajduje się na plakacie (aby powiększyć plakat wystarczy na niego "kliknąć").
Cieszę się, że Pan Adam znalazł się u Ciebie na blogu. Pani Maria robi wszystko co może by pozyskać pieniądze na leczenie Męża. Wiadomo jednak, że pozyskać pieniądze na dziecko jest niełatwą sprawą, na dorosłego, prawie niemożliwym. Nie przechodźcie obojętnie wobec tego apelu.
OdpowiedzUsuńPani ana79 ma calkowita racje...Dzisiaj ludzie potrafia przejsc obojetnie obok chorego dziecka, a coz dopiero wobec chorej doroslej osoby
Usuń