wtorek, 19 czerwca 2012

Sandrusiu, na zawsze w naszych sercach...

"I nagle w miejscu stanął czas..."


Dziś, po długiej walce z chorobą odeszła 7-letnia Sandra Korbiel.

Dziewczynka od wielu miesięcy walczyła z guzem mózgu. 

Śpij spokojnie Aniołku... [*]

3 komentarze:

  1. Nie mogę uwierzyć, pogodzić się, zrozumieć... Błagam Jezusa, aby był teraz przy rodzinie Sandrusi, bo Ona sama jest już teraz Aniołkiem bezpiecznym w Bożych ramionach!!!
    Chociaż nigdy nie poznałam Malutkiej stała się dla mnie kimś tak bliskim...
    Boże, proszę...
    Słowa nic nie wyrażą... pozostają łzy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śpij spokojnie Aniołku [*]

    OdpowiedzUsuń
  3. łzy same płyną... tyle juz masz aniołków Boże u siebie... ten kolejny nie byl Ci potrzebny... Sandrusia była potrzebna tu, swojej mamie, tacie i bratu....

    OdpowiedzUsuń